-
Odp: Pentax K10d
ja mysle , ze z tym " Tomioke" to byla sciema.
jesli nie bylo napisane na pierscieniu czolowym "Tomioke" , to nie byl to tomioke.
Jakosc rysunku w tamtym okresie wszystkich jasnych obiektywow byla na otwartej przyslonie marna - ze wzgledu na potezne bledy otwarcia - glownie aberacje sferyczna.
I wskutek tych bledow , obiektyw mogl dawac Jakis charakterystyczny bokeh. I jedyny sens tych obiektywow dzisiaj to jest wlasnie bokeh. Bokeh ma to do siebie , ze jesli jest rzeczywiscie charakterystyczny, to szybko sie nudzi a po czasie staje sie nieznosna maniera.
Japonczycy produkowali w paru zakladach w tym czasie bardzo podobne objektywy pod dziesiatkami firm.
Trudno sie polapac ktora dla kogo pod jaka firmna ( nazwa ) , dlaczego ?
tomioke zrobil m42 55/1,2 ( bodaj jedyny do tej pory 1,2 na m42) na ktorym wyraznie widac ograniczenie jasnosci geometrycznej obiektywu srednica bagnetu.
Musieli przyszlifowac z boku kawalek soczewki tylnej , zeby nie kolidowala z bolcem przyslony .
obiektywy 1,2 i 1,4 byly w tamtym okresie b slabe na tej przyslonie . Nawet drogi i znacznie mlodszy c 50 1,2 L na 1,2 rysowal slabo , choc o niebo lepiej od tamtych. Jedanak AS byla juz znacznie slabsza.
Dopiero podniesienie mocy obliczeniowej komputerow i rozwoj algorytmow , glownie genetycznych , pozwolil na optymalizacje konstrukcji obiektywow i znaczne oslabienie bledow na jasnych przyslonach, ale to dopiero 20 - 30 lat pozniej.
Osobiscie nie ulegam mitom o niezwyklych wlasnosciach starych obiektywow , tak jak i stare samochody byly zwyczajnie gorsze od wspolczesnych - nieporwnywalnie gorsze. To samo z optyka. Owszem mialy one charakterystyczny , indywidualny bokeh .
A czy o bokeh chodzi w fotografii i jak duze jest jego znacznie to mam osobiste zdanie - jesli sie nie ma nic ciekawego do pokazania to sie pokazuje bokeh .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum