Bajki opowiadasz WaszmośćTu chodzi tylko i wyłącznie o celowe "postarzanie" produktu i wymuszanie zakupu NOWEGO. Żadne nowe funkcje tu nie decydują, podobnie jak reklamowana "wytrzymałość" i "wodoszczelność" nie decydują o długowieczności smartfona. No chyba, że masz na myśli nokię 6110 z 1998 roku (chyba gdzieś u mnie zalega
Telefony vel smartfony traktowałbym jak RTV-AGD z krótką datą przydatności do użycia (czyli rok). Każdy z nich po roku się zaczyna "zamulać" i jest to celowe działanie za pomocą aktualizacji oprogramowania (wymiana baterii tu nie pomoże).
Apple ukarany za spowalnianie starszych telefonów. Dostał bolesną karę. Amerykański koncern przyznał się, że spowalniał starsze modele iPhone'ów za pomocą aktualizacji oprogramowania. https://businessinsider.com.pl/firmy...efonow/k8lpzzd
Jak na razie aparaty fotograficzne są wolne od tego typu działań, choć nowy soft w większości aparatów uniemożliwia stosowanie zamienników baterii , itp. W aparatach foto takie działania wydaje mi się, że nie są tak powszechne , jak właśnie w smartofnach. Trudno mi bowiem wyobrazić sobie fotografa sportowego, któremu po wgraniu nowego softu FPS spadłoby bez powodu z 20 klatek do 4 klatek na sekundę w serii. A tak właśnie dzieje się w smartfonach zamulających się w nieskończoność. Z drugiej strony N i C woli zamiast wgrać nowy soft woli dodać cyferkę, lub kreseczkę wypuszczając "nowy" rzekomo aparat z poprawionym softem np. AF-a.