Zacofany technologicznie dopóki konkurencja się nie pojawiła. Teraz działa trochę lepiej i nareszcie potrafi korzystać z karty graficznej aby przyspieszyć render. Nadal jednak tworzy gigabajty plików w cache i to irytujące tworzenie peak-ów po imporcie pliku z audio. Wieszanie się podczas edycji multicamera live, jakieś przeliczania audio podczas eksportu etc. Może pod wpływem konkurencji coś zrobią żeby to działało jak należy. Na Premiere Pro się "wychowałem" od wersji 4.0 pod koniec lat 90-tych ale póki co przeszedłem na DaVinci bo nie przywiązuję się do marek.