Bardzo mi przykro , ale niestety nie.

moze dla rozluznienia i urozmaicenia i przewietrzenia umyslu krociutka historia przed zrobieniem tego zdjecia.

dzien zapowiadal sie pieknie , przedpoludnie niezle zeglarsko , wiatr ok 15- 20 kt

TUTAJ FILMIK


okolo 2 godziny przed celem i nad nim - czyli przedmiotem zagadki- zaczal tworzyc sie potezny Kumulonimbus.

Zaczely sie tworzyc na jego brzego tornada . Naliczylismy ich 5.

jedno z nich podaza naszym sladem

TUTAJ FILMIK


tuz przed wejsciem do portu przeszlismy najprawdopodobniej przez jedno z nich , moze nie centrum, ale wyraznie przez ssawe - trudno powiedziec . Widoczna na pierwszym filmiku dinghy fruwala jak listek na wietrze - piekne przezycie .

teraz powinno byc latwiej ;-)