Znacznie bardziej wkurzają mnie ich "zdjęcia przykładowe" bez wyostrzenia. Nawet zdjęcia z ostrego obiektywu wyglądają jak rozlany kisiel; mam straszny dyskomfort przy ich oglądaniu. Znacznie bardziej mi odpowiada metoda stosowana przez Kena Rockwella, który zasadniczo obrabia pliki w DPP z wyostrzeniem na poziomie 6 opcją "sharpness", a nie domyślną "unsharp mask", bo sam tak obrabiam, i wtedy dopiero widzę, co obiektyw naprawdę potrafi. Jak przy "szóstce" zdjęcie jest już przeostrzone, to obiektyw jest naprawdę ostry.