zdjecie pierwsze to lata 60-te , wowczas Canon F1 nie istnial
w drugiej polowie lat 80 Canon mial od ponad 15 lat F1 w sprzedazy , osiagal wyzsza sprzedaz od nikona.
zdjecie trzecie dowodzi, iz dzieki przejsciu z FD na EF zaczal dominowac w zastosowaniach sportowo-reportazowych.
N mial opinie aparatu bardziej odpowiedniego do studia , scen statycznych , C do scen dynamicznych - jak Mercedes i BMW . Choc to oczywiscie nie do konca jest Prawda. I jeden i drugi nadawal sie i do tego i do tamtego.
Od konca lat 70-tych istniala opinia , co wykazywaly owczesne pomiary rowniez, iz Canon produkowal jednak lepsza optyke.
przechodzac na EF Canon dokonal rzeczywiscie dosyc istotnej rewolucji - wprowadzil naped AF do silnika.
N argumntowal - po co ? po co nosic 5 silnikow w torbie , kiedy wystarcza jeden w korpusie.
Rozwiazanie canona okazalo sie lepsze. Mial szybszy naped , glownie USM , to chyba decydowalo o zastosowaniach tego systemu w sporcie.
Elektryczne sterowanie przyslona wprowadzila pierwszy Praktica ( bodaj VEP Pentacon) - tutaj C nie byl prekursorem.
VEB Pentacon jako pierwszy wprowadzil elektyczne przenoszenie wartosci przyslony do body. W obiektywie jest opornik o zmiennej opornosci sprzężony z pierscieniem przyslony. Elektryczne sterowanie przyslona to jednak cos troche innego.
Co do jasnosci matowek to moje odczucia sa troche inne. Nie przepadalem za matowkami w OM-1, MO-2(N). Olek OM 4Ti ma juz lepsza matowke. Natomiast dobre matowki mialy tez Canon A-1, F-1 New. Rzeczywiscie ME Super mial ogromna matowke zmieszczona w malutkim body, nie wiem jak oni to zrobili.
Canon 5DII, 1.8/50, 2/100, 24-70, 70-200
inne sprzety
To było bardzo dobre posunięcie ze strony Canona. Żeby to zrozumieć trzeba było mieć w tamtych czasach aparat. Wtedy 1 aparat i 1 obiektyw miało się 10 lat, teraz 10 obiektywów ma się przez rok. Gdyby teraz Canon zmienił mocowanie cała rzesza użytkowników wpadłaby w popłoch pomimo tego, że zakupu żadnego nowego szkła nie planowali. Świetne szkła natychmiast trafiłyby na sprzedaż za połowę wartości, marka mocno straciłaby na wiarygodności. Gdyby tego nie zrobili zostaliby mocno w tyle za innymi producentami
Kiedyś od warszawskiego reportera kupiłem jego prywatne T90 (zawieszał się -ale to klasyka w tym modelu), 14L, 24L i jakiegoś telezooma. [W komunistycznej Polsce reporterzy robili służbowym sprzętem, a Canon był bardzo popularny bo można go było upolować w Pewex? i były sprowadzane jakieś pule dla członków ZPAF.]
Ten pan (chyba nie mogę podać nazwiska, ale w swoim czasie był jednym z czołowych polskich fotoreporterów) zainwestował w ten sprzęt w pierwszej połowie lat 80'. Robił m.in. zdjęcia ze stanu wojennego w Polsce dla zachodniej agencji.
Zostawił sobie F1 i jakieś szkła (85L nie chciał sprzedać).
Zarobkowo fotografował wtedy już Nikonem F4 -wiem, bo częściowo rozliczyliśmy się Battery Packiem do niego.
To teraz takie kalendarium premier i wydarzeń:
1979 Canon FD 24mm f/1.4L
1980 Canon FD 85mm f/1.2L
1980 Canon FD 50mm f/1.2L
1981 Canon FD 600mm f/4.5L
1981 Canon New F-1 -profesjonalny aparat z mocowaniem FD
1981 Canon FD 300mm f/2.8L
1981 Canon FD 400mm f/2.8L
1981 Canon FD 500mm f/4.5L
1982 Canon FD 14mm f/2.8L
1982 Canon FD 50-300mm f/4.5L
1982 Canon FD 150-600mm f/5.6L
1984 Canon FD 24-35mm f/3.5L
1985 Canon FD 80-200mm f/4L
1985 Canon FD 100-300mm f/4L [wymieniłem tylko drogie eLki i to nie wszystkie https://global.canon/en/c-museum/ser...s=nfd&sort=old ]
1986 Canon T90 -profesjonalny aparat z mocowaniem FD
1987 Canon wprowadza system EOS z Autofokusem i nowe mocowanie EF i ci co niedawno kupili powyższe drogie obiektywy których nie da się używać z nowymi aparatami nie czują się zostawieni na lodzie ?
1987 Canon EOS 620 -zaawansowany aparat z mocowaniem EF
1987 Canon EF 100-300mm f/4L (a jakże -przeróbka FD 100-300mm f/4L sprzed dwóch lat)
1987 Canon EF 300mm f/2.8L
1988 Canon EF 600mm f/4.5L
1989 Canon EF 85mm f/1.2L
1990 Canon EOS 10 -półprofesjonalny aparat z mocowaniem EF
1991 Canon EOS-1 -profesjonalny aparat z mocowaniem EF
itd https://global.canon/en/c-museum/ser...&s=ef&sort=old
Ale z tym nikt nie dyskutuje, bo tu nie ma nic do dodania. Zapewne też bym się pienił gdyby teraz wprowadzili RF bez przejściówki i oświadczyli że od jutra wszystko pod EF to historia
....
BTW:
w pewnym momencie po erze komunistycznych wynalazków zakup eosa 650 to dla mnie było coś co zwalalo z nóg - przede wszystkim ten wiiiiiiizjeeeeeeer - obraz jak w kinie...
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 15-10-2019 o 23:37
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
EOS-a 650 kupiłem w 1990 r i mam go do dzisiaj, na chodzie. Wizjer świetny, AF jednopunktowy, ale bardzo dobry, w servo też. Ale prawdziwie "kinowe" celowniki to miały Pentax ME Super i Olympusy OM-1, OM-1N, OM-2 i OM-2N. Pentaxa chwilę miałem, a Olympusy jeszcze mam. Matówka Canona EOS-a 650 była nowocześniejsza i lepsza, niż w tamtych aparatach, jednakże obraz w celowniku był zdecydowanie mniejszy. Faktem jest jednak, że na matówce EOS-a 650 bez problemu nastawiało się ostrość ręcznie, czego nie można powiedzieć o współczesnych matówkach w DSLR.
Canon popełnił też taki ciekawy aparacik z bagnetem EF, ale bez autofocusa- Canon EF-M. Posiadam ten aparat. Ma on niesamowity celownik. Mniejszy, niż w EOS 650, ale ze 3 razy jaśniejszy, bo lustro nie jest półprzepuszczalne, a matówka z dalmierzem klinowym i mikrorastrem pozwala na dalmierzu ustawiać ostrość nawet przy f/11! Poza tym jest niewymienna, ale za to wyjmowalna, dla wyczyszczenia chociażby. Że też Canon nie robi takiej wymiennej matówki do swoich DSLR to pewnie znowu zasługa księgowych, bo by za dobrze ludziom było z manualną optyką obcej produkcji. Nota bene Nikon w modelu F-301 miał matówkę z klinem pracującym do f/8.
Canon w modelu EOS-650, który był pierwszym EOS-em, dorównał jakością AF Minolcie 5000, a Nikon usiłował z miernym skutkiem implementować AF do swojej nowej serii F-401, F-501, F-601 i F-801. Dopiero w 1990 r Nikon F-90 dogonił- i nawet prześcignął- Canona pod względem działania AF. Te trzy lata dominacji Canona (Minolta nie była tak popularna, mimo świetnych osiągów) wystarczyły, aby duża rzesza fotoreporterów obkupiła się w sprzęt Canona, i tak już im zostało, bo skuteczny AF był dla nich więcej wart, niż starsze szkła FD.
Jednakże, poza zmianą bagnetu na EF, Canon wywinął dużo lepszy świński numer swoim nowym użytkownikom systemu EOS, a mianowicie zastosował piekielnie drogą i trudno dostępną baterię litową 2CR5. Ja musiałem przez kilka lat jeździć po nią z Lublina do Warszawy, do Pewexu! Nikon, Pentax i Minolta stosowały paluszki AA, nawet akumulatory AA, z którymi nie było żadnego problemu. Wiele lat później ukazały się akumulatory 2CR5, ale Canony nie chciały na nich w ogóle pracować.
Ostatnio edytowane przez atsf ; 17-10-2019 o 01:01
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.