Dzięki uprzejmości firmy Canon nie możemy mieć do FF małego, taniego, lekkiego, stabilizowanego zooma 24-55 mm, bo i po co?
Pewnie jakiś księgowy w Canonie skalkulował, że dla klienta kłopot z urwanym lustrem w nietanim body FF jest wiekszy niż korzysci z zabawy kitem od cropa.