"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
akurat z trojcy EFS-ow, to 55-250 jest chyba najsolidniejszy mechanicznie.
18-55 STM (ten pierwszy, 3.5-5.6) w rekach sprawia wrazenie bardzo Made in China. w srodku jest OK, AF jest powtarzalny i pewny
10-18 wydaje sie miec solidniejsza skorupke, ale za to wsrodku mechanika jest podla i soczewki maja g*na precyzje nastaw, przez co dosc regularnie zdjecia prezentuja cos co z grzecznosci okresle jako "suboptymalna ostrosc".
55-250 STM w rece jest na poziomie 10-18 ale z pewnoscia AF najlepsza z trojki. tyle co, ze tych soczewek jest za malo zeby on ogniskowa 200mm wyciagnal. tak pod 200mm jeszcze obleci. 200mm jest kiepskie, a 250mm nieuzyteczne. jakby sie nie wyglupiali i z tego uczciwie zrobili 55-180 to bym nie mial zastrzezen zadnych, zwlaszcza za smieszna cene tego obiektywo.
do M-ki jest ciutke duzy. ale jak ktos foci tele regularnie to IMHO trafniejszy wybor
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Tak jeszcze mnie naszło, prawdopodobnie mylisz 55-250 stm z wersją II - bo to co piszesz to niemal dokładnie wady tego drugiego szkła. Wersja STM jest ostrzejsza od eLki 70-200/4 na 200. Od eMki zresztą też. Przy czym ja nie twierdzę że to jest jakieś niewiadomoco ale za 7 stówek to raczej takie must have...
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner