Zarówno zoomy jak i jaśniejsze 35 to już jednak większe / cięższe obiektywy. Nie lubię nic szerszego niż 35 - po prostu nie podobają mi się te zdjęcia. Chester ma rację, że 35 jest czasem za wąskie. Ale zależnie od sytuacji, 24 też może być za wąskie. A 85 / 100 / 200 / 400 za krótkie. Trzeba chyba po prostu cieszyć się tym, co się ma a nie płakać, że gdyby jeszcze 5mm mniej lub więcej, to zdjęcie byłoby idealniejsze

Jeśli 35mm 2.0 jest ostry od 2.8 i 30mm 2.8 jest ostry od 2.8 to trochę nie widzę różnicy w światłosile Więc różnica tutaj to tak naprawdę rozmiar i te 5mm. I to mnie w sumie najbardziej zastanawia - czy rzeczywiście te 5mm odczuję. Wydaje mi się, że bardziej jednak odczuję różnicę między 40 a 50. Bo chyba czterdziestką już jednak spontanicznego portrzetu porządnie nie zrobię. Chyba, że jakiś kontekstowy...