Pokaż wyniki od 1 do 10 z 96

Wątek: Skanowanie filmów fotograficznych a skaner płaski

Widok wątkowy

  1. #35

    Domyślnie Odp: Skanowanie filmów fotograficznych a skaner płaski

    Chyba powiedzieć, że ogarnąłem digtalizację poprzez duplikator. Kilka moich uwag i spostrzeżeń dla zainteresowanych.

    Zabawka warta swojej ceny (ok 300 zł) porównując do skanera wartego nawet kilka tysięcy. Trzeba jednak zaznaczyć, że skaner jest po prostu lepszy. Coś za coś.... Skanuje się dość szybko zdecydowanie dłużej trwa obróbka której po prostu trzeba się nauczyć. Ale poprzez nią sporo można wydobyć o ile materiał czyli negatyw coś sobą prezentuje. I tak np skan ze smieny, BW, i okropne ziarno. Chyba takie były wtedy negatywy zwłaszcza Polskie i Ruskie. Odpada problem odwzorowania kolorów.



    Zdjęcie z kompakta. Tu już jest tragedia. Chyba smiena potrafiła by lepiej. To i tak jedno z lepszych jakie wybrałem. Teraz widzę jakie to g.... były te kompakty z silniczkami



    No i skany które mogę uznać za udane. Podstawowy problem to kolorystyka. Trzeba się tu bawić i szukać jakiegoś uniwersalnego ustawienia. BB to podstawa wspomagać się tintą i krzywymi. Skany aż się proszą o duży kontrast. Dobre zdjęcie to i dobry skan.

    Zdjęcia spod Zenita, negatywy rożne, nie miałem wtedy jakiegoś wybranego, ale mam wrażenie, że niektóre błony były jakieś "lepsze"

















    Przede mną jeszcze podejście do slajdów też ich trochę natrzaskałem. Duplikatot ma przystawkę do ramek więc i to będę robił.
    Ostatnio edytowane przez jamto ; 27-10-2024 o 17:35

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •