Mój Tami też sprawuje się nie najgorzej. Jestem z niego zadowolony. Co do poboru mocy, to rzeczywiście pobiera trochę więcej niż standardowy kit canona 18-55.
Jednak wszystko jak wiadomo zależy od tego, ile kto nim "kręci".
Kiedyś już wspomniałem, że miałem przypadek z zablokowaniem się body. Dopiero wyjęcie baterii rozwiązało ten problem. Jak na 3 miesiące używania Tamiego, zablokowanie wystąpiło 2 razy. Drugi raz przyważyłem to zjawisko podczas serii zdjęć, więc ma to być może przyczynę w obciążeniu baterii albo procesora.
Ponadto ładnie ostrzy i w stosunku do Canona przede wszystkim - jak napisali poprzednicy - cena wychodzi na plus.
Pozdrowienia dla wszystkich Tamronowców !