Do piatku miałem dylemat: czy c. 17-40 z prestiżową"L" czy tez o ponad 1Kzł tańszy rzeczony Tamron. I dylematu juz nie mam. Mam tamrona i wiele zadowolenia. Przeczytałem na forum i nie tylko wszystko o nich. Zadzwoniłem do "zaprzyjaźnionego" dystrybutora canona żeby utwierdził mnie o wyzszosci canona nad tamronem. (nazwy nie podam) A on mi odpowiada wprost: "17-40 do małej matrycy jest do d...! Bierz pan Tamrona!" I ja w te pedy do Foto- Techniki w Gdansku co-by dali popróbować kilka egzemplarzy. I oni bez problemu - prosze bardzo. Wytachali z magazynu kilka nowiutkich kartonów, uzyczyli super statywu i kazali próbować. Próbowałem 2 dni (po sesji przegladałem w domu na swoim komputerze) i wybrałem taki
( 5-ty egzemplarz z sprawdzanych) z którego jestem bardzo zadowolony. Co prawda fociłem dopiero 2 dni (wczoraj i dzisiaj) i to niewiele ale w sumie jestem b. zadowolony. Oczywiscie było kilka wpadek ale to moje a nie obiektywu i niestety AF w 350D.
Wnioski: jest to b. dobry obiektyw ale nie można kupowac w ciemno. Masowa produkcja powoduje, że należy sprawdzać i przebierać. A zatem trzeba trafić do dobrego, życzliwego i cierpliwego sprzedawcy!