Od razu lepiej: przynajmniej farfoclowaty szum zniknął. Jednakże jakiejś brzytewnej ostrości jak na ten obiektyw nigdzie nie widzę. Zdjęcie jest miękkie, trochę może z racji rozproszonego światła, ale jednak miękkie. Coś podobnego obserwuję przy okazji Canona M5, jakby natywne algorytmy obróbki obrazu w aparacie zmiękczały obrazek, być może w celu ograniczenia szumu kosztem ostrości, i to, co jest na wejściu do innego oprogramowania, już jest innej jakości, niż np. zdjęcie z C 80D, który ma właściwie tę samą matrycę, co M5. Kiedyś przeżyłem szok (i dalej go przeżywam), gdy RAW-y zrobione Canonem 550D i pierwotnie wywołane w DPP 3 wywołałem w DPP 4. Różnica w ostrości zdjęć obrobionych w DPP 4 jest kolosalna na ich korzyść przy niby takich samych parametrach wywoływania RAW-u.