
Zamieszczone przez
atsf
Mnie coś nie pasuje... Hmm...
No nie pasuje! Nie pasuje mi, bo dla mnie wybór pomiędzy Canonem, Fuji czy Panasonicem to nie jest ten wybór, o który mi chodzi, skoro się już do jakiegoś stopnia uzależniłem od aż trzech systemów Canona. I w swoich rozwiązaniach Canon nie oferuje mi tego, co oferuje konkurencja. Wręcz nie mogę się nadziwić temu, że EOS R jest gabarytowo zbliżony do pełnoklatkowych DSLR, że EOS 80D, będąc aparatem klasy APS-C też jest do nich zbliżony, a kolejny model bezlusterkowca APS-C dalej jest kieszonkowym pizdrykiem, na dodatek pozbawionym podstawowego wyposażenia, jakim jest celownik. Z jakiego powodu miałbym się z tego cieszyć? Że minęło kilka lat i nie doczekałem się aparatu o ergonomii, która by mnie satysfakcjonowała, natomiast zrobiła to konkurencja? Gdyby M6 Mk 2 miał chociaż EVF i doganiał konkurencję pod względem skuteczności AF, ale nawet tu z dwóch rzeczy co najmniej jednej brakuje. I po cholerę ja się mam rozglądać woków siebie? Czy ja tępej dzidy na oczy nie widziałem, która łyka wszystko, byle nowe było? Utartym zwyczajem Canon natrzepie kasiory na tych nowościach i z poślizgiem dwuletnim wypuści coś wreszcie nadającego się do pełnego użytku, ale ja nie wiem, czy do tej pory będę siedział w jego systemach, czy się wk... i przejdę na inny.