Tak jeszcze są tacy co właśnie się zamykają na mieście bo w 2019r. mieli 6 terminów weselnych-tak jest teraz na Mazowszu.Bawię się w to 9 lat i właśnie skończyłem a raczej ludzie przestali wesela organizować.Jest oczywiście wąska grupa klientów multimilionerów ale to obsługują agencje ślubne i też nie ma gwarancji pracy przy takich firmach.Ostatecznie branżę dobił urząd skarbowy kontrolami nowożeńców.Dodatkowo w necie jest tryliard ogłoszeń zdjeć ślubnych.Gdzieś czytałem że w Polsce jest 100.000 lustrzanek i wszyscy są gotowi robić reportaż ślubnyWięc praca w takiej korporacji jak Lidl czy Biedronka stała przez cały rok z ubezpieczeniem to rarytas przy usługach weselnych.Dawno każdy już ma pracę na etacie i nikt nie liczy na odrodzenie rynku weselnianego.Pzd. i sukcesów życzę...