Witajcie. Na wstępie napiszę, że przejrzałem parę innych wątków o "error 01" w Canonie, ale nie znalazłem rozwiązania swojego problemu, dlatego zakładam nowy temat. Ale do rzeczy. Posiadam obiektyw 17-55 2.8 IS USM, używam go z 7D Mark II oraz 40D. Od paru dni zaczął się pojawiać w/w błąd. Występuje w momencie gdy ogniskowa jest ustawiona powyżej 28 mm na każdej wartości przysłony powyżej f/2.8. Objawia się to w taki sposób, że aparat jakby ustawia dłuższy czas naświetlania i wyraźnie słychać że przysłona się otwiera, ale nie może wrócić do "wyjściowej" pozycji. W wizjerze obraz robi się przyciemniony, a na wyświetlaczu pojawia się "Err 01. Błędny transfer sygnałów obiektyw-aparat. Wyczyść styki na obiektywie i aparacie". Styki dokładnie oczyściłem izopropanolem, tak więc wykluczam że chodzi o to. Jedynie przy f/2.8, czyli na maksymalnie otwartej przysłonie obiektyw działa jak należy w całym zakresie ogniskowych. Nie pomaga np. wyłączenie IS, czy ustawienie manualnego fokusa.

Z tego co wyczytałem może być to uszkodzony kabel flex przysłony, objawy by na to wskazywały. Zastanawiam się tylko nad jedną rzeczą. W tym obiektywie przy bagnecie znajduje się gumowy pierścień, niby po to, żeby uniemożliwić podpięcie do niekompatybilnego aparatu. Od paru miesięcy miałem z tym pierścieniem problemy, po prostu odpadał i musiałem go co jakiś czas ponownie nakładać. Ale szkło działało bezproblemowo. I właśnie kilka dni temu w plenerze ten pierścień zgubiłem. Nie wiem kiedy, musiał wypaść, no i już go już na obiektywie nie mam. Teoretycznie nie powinno być problemu, no ale zastanawia mnie, że "err 01" zaczął pojawiać się akurat w momencie gdy zgubiłem ten pierścień. Zbieg okoliczności, czy jest coś na rzeczy? Może jest tu ktoś, kto posiada ten obiektyw i mógłby sprawdzić czy po ściągnięciu pierścienia też wyrzuca błąd? Ewentualnie czy orientujecie się ile może kosztować naprawa tego w autoryzowanym serwisie?