
Zamieszczone przez
dzik
Ja kupiłem A7RIII nie dla fanatyzmu DR, znudziła mi się walka z cieniami w Canonie. A to że można jeszcze je pociągnąć, to zupełnie nowe możliwości ratowania zdjęć.
Nie planowałem przesiadki na bezlusterkowce, chciałem kupić 5DR, ale do filmowania kupiłem A6300, na krótkie wyjazdy wyparł RX100 i powrót od bezlusterkowca do lustra był bolesny. Testowałem równocześnie Canona R i A7RIII. R był faworytem bo szkła mam C, ale matryca Sony jest dużo lepsza. Sama przesiadka mnie cieszy podwójnie, bezlusterkowiec ma już dla mnie same zalety, nowa matryca cieszy. Rozczarowała tylko zmiana rozmiarów, tutaj bezlusterkowce są przereklamowane i FF nadal ciężko wisi na szyi i na długie wyprawy zabieram A6300. W ofercie Sony bardzo mi się podoba jej przejrzystość, a nie można im też odmówić świetnych pomysłów. Wspomniany RX100 był dla mnie największą rewolucją.