Hej,
witajcie po ogromnie długiej przerwie. Na rynku zmieniło się tak wiele, że muszę zapytać Was o radę. Na początek parę słów wprowadzenia:

Czym fotografowałem?
Pentax K100D, K10D
Canon 400D, 450D, 40D
Olympus e-410
Fuji S3Pro (wspaniały, arcyciekawy produkt!)
Nikon d5100


Chciałbym uniknąć wielkich lustrzanek typu 60D/5D które z podpiętym obiektywem są po prostu mało praktyczne w podróży.
Dlatego skłaniam się do bezlusterkowców / zaawansowanych kompaktów (o ile ktoś mnie przekona, że ich jakość jest naprawdę akceptowalna).


Fotografuję bardziej w rawach niż jpgach. Chociaż podczas długich podróży zdarza mi się olewać rawy ze względu na miejsce.
Sprzęt jak najbardziej może być używany. Jedyną nową lustrzanką był k100d - bo był pierwszy

W tych 2-3k pln chciałbym od razu mieć podstawowy zoom oraz jedną stałkę do portretowania (35/50mm). Idealnie by było jakbym mógł podpiąć przez adapter stare, manualne obiektywy.
Bokeh z Heliosa jest nadal moim ulubionym.


Będę ogromnie wdzięczny za naprowadzenie w którą stronę iść.