Temat posiadania bezlusterkowca szybko zamknę - mam Sony A6000 od 3 lat i używam go tylko do filmowania, do zdjęć nie mogę się na niego przestawić mimo iż próbowałem wielokrotnie i doceniam wspaniałą plastykę tego sprzętu oraz niezłą współpracę ze szkłami Canona po adapterze.

Pytanie "czy warto" zadałem w kontekście tego, czy 80d jako 3 - letnia konstrukcja jest nadal sprzętem wartym do rozważenia i kupienia. Teoretycznie 3 lata u Canona to w zasadzie żaden czas, ale jak pisałem wcześniej nurtuje mnie czające się za rogiem 90d.

Biorąc pod uwagę mój budżet, oczekiwania i ogólnie pojętą całą resztę, 80d jest wyborem niemal idealnie trafiającym w sam środek wymagań. Nie jest dużą i ciężką lochą plus w najważniejszym aspekcie (jakość zdjęć) powinna bez problemu przebić schodzącą z mojej sceny 500d.