Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Co lepsze - polar czy podkręcenie parametrów w aparacie?

  1. #1
    Bywalec Awatar Przemo(c)
    Dołączył
    May 2006
    Wiek
    48
    Posty
    116

    Domyślnie Co lepsze - polar czy podkręcenie parametrów w aparacie?

    Czołem,

    Chodzi o bardziej nasycone barwy. Czy zastosowanie polaru jest równoważne, bądź podobne podkręceniu kontrastu w aparacie? Trochę mnie wkurzają blade kolory na zdjęciach i tak sobie myślę, co z tym zrobić...

  2. #2
    Coś już napisał Awatar P_i_t_t
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    98

    Domyślnie

    Przemo(c) - zacznijmy od tego, że filtrem polaryzacyjnym zmniejszasz (a nie zwiększasz) kontrast fotografowanej sceny (poprzez usunięcie niechcianych odbić, refleksów, przyciemnienie nieba). Tym samym aparat jest w stanie lepiej zarejestrować obraz.

    Nie zastąpisz tego filtru zwykłym grzebaniem w sofcie - gdyż ma on już wpływ na sygnał źródłowy trafiający do matrycy. Są oczywiście różnorakie programowe metody naśladowania działania tego filtra ale IMO należy je traktować wyłącznie jako ciekawostkę.

  3. #3
    Uzależniony Awatar iREM
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Gdansk, Poland, Europe, Earth
    Wiek
    58
    Posty
    951

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Przemo(c)
    Czołem,

    Chodzi o bardziej nasycone barwy. Czy zastosowanie polaru jest równoważne, bądź podobne podkręceniu kontrastu w aparacie? Trochę mnie wkurzają blade kolory na zdjęciach i tak sobie myślę, co z tym zrobić...
    Troszkę pomarudzę. Jestem grafikiem, ale szlag mnie trafia, kiedy coraz więcej ludzi robi i coraz więcej fotek jest robionych - na zasadzie A TO POPRAWIĘ W SZOPIE. Jest pełno galerii, które mnie aż odstraszają taką gamą robótek ręcznych. Dla mnie to nie jest już fotografia. Ale może ja już za stary jestem ;-) Jestem zdecydowanie za polarem. Co się da - robić szkłem, a jak już nic więcej nie wyciśniesz - otwierasz photoszopa.
    Wszystko można zrobić lepiej.
    www.irem.pl | 500px | foty.irem.pl

  4. #4
    Początki nałogu Awatar p_lar
    Dołączył
    Feb 2006
    Miasto
    Łódź
    Posty
    287

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez iREM
    (...)
    Jest pełno galerii, które mnie aż odstraszają taką gamą robótek ręcznych. Dla mnie to nie jest już fotografia. Ale może ja już za stary jestem ;-) Jestem zdecydowanie za polarem. Co się da - robić szkłem, a jak już nic więcej nie wyciśniesz - otwierasz photoszopa.
    Masz Pan słusznego! ;-) Mnie się rzygać chce od galerii z nadużywaniem funkcji shadow-highlight z cs2. Foty sie robią "szare" i płaskie jak naleśnik.
    Doszło do tego, że nawet w Gazecie Wybiórczej i Autoświecie masa zdjęć bywa tym potraktowana. Jasne, że to żadne tam zdjęcia artystyczne, ale efekt mnie mierzi. Na pbase mogłbym znaleźć przynajmniej kilka galerek z 50% zdjęć z w/w efektami. A polar... kolory niekoniecznie poprawia, zależy od sytuacji. Kontrast, to i owszem. A kolory równie dobrze można sobie nim spierniczyć, jako i mnie się udało na pewnej zapylonej pustyni. Niebo wyszło mi beżowawe ??:
    Can-on, can-off... 50D+17-55IS+EF70-300IS

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2004
    Miasto
    Opole
    Posty
    1 565

    Domyślnie

    Zdecydowanie polar niż soft. Nie mniej ja lubię dokonywać obróbki w PS ale w mało inwazyjny sposób. Jestem zdania że to przyszłość i każdy sznujący się fotograf musi umieć to robić czy mu się podoba czy nie.

  6. #6
    Bywalec Awatar Przemo(c)
    Dołączył
    May 2006
    Wiek
    48
    Posty
    116

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez iREM
    Troszkę pomarudzę. Jestem grafikiem, ale szlag mnie trafia, kiedy coraz więcej ludzi robi i coraz więcej fotek jest robionych - na zasadzie A TO POPRAWIĘ W SZOPIE. Jest pełno galerii, które mnie aż odstraszają taką gamą robótek ręcznych. Dla mnie to nie jest już fotografia. Ale może ja już za stary jestem ;-) Jestem zdecydowanie za polarem. Co się da - robić szkłem, a jak już nic więcej nie wyciśniesz - otwierasz photoszopa.
    100% racji! Osobiście jestem zwolennikiem sprzętowego rasowania zdjęć, niż software'owego.Cyfra daje duże możliwości pod względem natychmiastowego podglądu zdjęcia, oszczędności na filmach, odbitkach, wywoływaczach, powiększalnikach, papierze, itd, itp. I stąd trzeba ciągnąć ile się da. Ale jak ktoś nie umie zrobić ostrego zdjęcia i potem wyostrza je w PS, to ręce opadają. Chcesz kolory? To użyj filtra. Chcesz doświetlenia? To użyj odpowiedniej wartości przesłony lub korekcji ekspozycji, a nie siedzisz godzinami i pstrykasz w PS. Jak słowo daję - gdy wchodzę w niektóre galerie, to nie jestem pewien, czy to są jeszcze zdjęcia, czy grafiki z Corela.

    Fotografia to nie grzebanie w Photoshopie. Przynajmniej dla mnie.
    Co zaś się tyczy przestwiania nasycenia kolorów w aparacie, to chodzi mi głównie o to, czy defaultowo sa one nastawione na jak najbardziej wierne odwzorowanie, bo często jak robię zdjęcia, to wychodzą bardziej blado, niż w realu.

  7. #7
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 202

    Domyślnie

    recepta na blade kolory jest bardzo prosta: wychodzic lepsze swiatlo
    www albo tez flickr

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •