Ja teraz jade do Wloch na wakacje... juz nie moge sie odczekac robienia zdjec w Rzymie podczas meczu finalowego.... mam nadzieje ze cos wyjdzie...

jezeli o spotkanie chodzi to chetnie ale dopiero w sierpniu... wczesniej mnie nie ma...
pozdro i do uslyszenia.. postaram sie cos zamiescic jak sie bedzie nadawalo.. te wloskie emocje moga byc fajne