Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: "Skaner" do celuloidowych materiałów światłoczułych

Widok wątkowy

  1. #2
    Początki nałogu
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Nowy Sacz
    Wiek
    55
    Posty
    454

    Domyślnie Odp: "Skaner" do celuloidowych materiałów światłoczułych

    Dużo lepszym od pierścieni jest rozwiązanie z mieszkiem - masz płynną regulacje powiększenia. Mieszk + helios od zenita to wydatek rządu 150 zł a do macro przyda się jak znalazł i z odsprzedażą nie będzie trudności.
    Jeśli chcesz koniecznie wykorzystać 85mm to pomyśl o raynoxe (soczewkach macro) są bardzo dobrej jakości i wykorzystasz do innych celów - plus to, to że nie tracisz światła.
    Rura to dobry pomysł ale pomyśl jak będziesz mocował negatyw czy slajd - może lepiej wydać trochę na mocowanie z szybką z tyłu. ze starych analogowych czasów.
    Jako podświetlenie radzę użyć lampy z kablem ttl - bardzo ładnie i równo naświetla. Nawet przy mieszku i przymkniętym obiektywie uzyskasz naturalne i powtarzalne zdjęcia.

    Zaletą tego rozwiązania będzie szybkość.

    A teraz trochę o wadach tego rozwiązania.
    Mimo że aparat ma te parę MP to jednak rozdzielczość skanera jest o wiele większa, dobre skanery maja też większą głębie kolorów i to co cechuje profesjonalne skanery do negatywów to oprogramowanie i funkcje czyszczenia z zabrudzeń - rysy na powierzchni, palcowanie, czy zwykły kurz. Skaner skanuje negatyw kilkakrotnie w różnej częstotliwości światła i dzięki temu może odseparować te rzeczy.

    Ale do internetu czy albumu rodzinnego twoje rozwiązanie wystarczy.
    Ostatnio edytowane przez fotna ; 13-06-2019 o 07:16

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •