Pokaż wyniki od 1 do 10 z 26

Wątek: 18-55 kit jest do kitu

Widok wątkowy

  1. #1
    Uzależniony Awatar ErnestPierwszy
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    50
    Posty
    734

    Domyślnie 18-55 kit jest do kitu

    Nic odkrywczego, ale znalazlem wczoraj coś co mnie trochę zraziło i pewnie jakoś tłumaczy problemy z mydłem.

    Otóż testując obieltyw na różne sposoby spostrzegłem w celowniku, że coś w szkle przesuwa się przy ogniskowej ok 35-40 mm!!!

    Wyjaśniam - patrzę w celownik i delikatnie kręcę pierścieniem ogniskowej. Zbliżam, zbliżam cały czas patrząc w wizjer i nagle obraz robi tyk w lewy dolny róg o ułamek milimetra, ALE TO WIDAĆ!!!.

    Coś jakby spadało, któreś ze szkieł w środku ma luz przy 35-40mm. Lub coś nie tak z centrowaniem szkieł...

    No załamka. Zacząłem się przyglądać temu obiektywowi, bo zrobilem 473 zdjęcia na komunii kuzyna i ze 100 zdjęć jest ostrych a reszta to mydło!
    Najostrzejsze są właśnie ok 35-50 mm.
    Na innych ogniskowych ruletka. Sam już nie wiem co robić
    W weekend znowu będę robić zdjęcia i co? Bez sensu a innego szkła nie mam...

    Pytanie: w desperacji kupić 28-75 tamrona czy 17-50 tamrona = szkło do ok 1500 zł. Do zdjęć komunijno-reporterskich, zauważyłem, że 90% zdjęć robiłem w przedziale 24-55 mm.

    Kilka fotek:
    No nie jest jednak tak źle, coś musiałem robić nie tak. Zmydlone zdjęcia robione były z wbudowaną lampą. Te są chyba OK

    A te sa ładne i ostre, bo robione na 55 mm z bliska. Tak jak pisałem, powyżej ok 35 mm ten kitowy kit doostrza się Wiem co to GO i to na co ostrzę powinno być ostre i jest... na komunijnych zdjęciach jest bardzo źle.
    Ostatnio edytowane przez ErnestPierwszy ; 19-05-2006 o 00:16

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •