Przechowywanie pamiątek po zmarłym nie jest niczym złym![]()
Haha
Dobre. A tak na powaznie to u mnie we wsi po miescie gonia malolaty z analogiem jak szalone. Stalo sie to modne. Mozna sie z tego smiac. Ale sympatyczne to jest.
sensowna szkoła to sensowny papier który potwierdza że osobnik zakwalifikował się do szkoły zrobił określony program i zdał egzaminy - zgodnie z poziomem szkoły wystawiającej dyplom.
fotografia to coś zawieszone pomiędzy rzemiosłem i sztuką więc droga do kariera może być różna - 5 letnie studia magisterskie w łódzkiej filmówce ewentualnie dłuższe lub krótsze trzymanie statywu oświetleniowego u mniej lub bardziej znanego fotografa - najczęściej mniej znanego
ale oczywiście można też inną metodą - nie matura, a chęć szczera zrobi z ciebie oficera
widzę że na forum dominuje wiara w tą ostatnią ścieżkę karieryi słusznie bo to szybka i efektywna ścieżka
--- Kolejny post ---
też robię na tmaksie
Ostatnio edytowane przez mirror ; 05-06-2019 o 13:06
@candar, Twoich wypocin serio nie da się czytać. Ty naprawdę musisz mieć mega wysokie ego uważając, że tylko Ty jesteś taki świetny i tylko Twoja droga jest tą prawidłową.
Uwaga! Otóż tak nie jest. Jakich światłych porównań byś nie użył, nie będzie prawdą to, że aby robić dobre fotki należy iść do szkoły bądź - o zgrozo - budować sobie ciemnie i wywoływać fotki z analoga. Dziś wystarczy youtube lub jakaś książka o podstawach foto z empiku, a reszta to doswiadczenie i umiejętności patrzenia. Zgadzam się, że jest część osób, które nie mają bladego pojęcia co robią, ale płakanie nad takim stanem rzeczy stawia Cię niestety po złej stronie rozkładu Gaussa, obok tych osób, których raczysz wyśmiewać. Naprawdę, dziwi mnie że dorośli ludzie co chwilę uświadamiają sobie, że na świecie istnieją idioci, jakby to nie było wiadome powszechnie.
@p0m masz całkowitą rację. AD 2019 każdy może nosić koszulkę "JESTE FOTOGRAFE" z DSLRem zawieszonym na szyi i nie potrzebuje niczego wiedzieć o fotografii poza lokalizacją spustu w aparacie i dekielka na obiektywie. A cała reszta świata fotografująca analogami to kmiotki i stare dziadki leśne (autostrada i tygrysy).
BPD
ps.
możesz mnie obrażać do woli (wisi mi to), ale niektórych płotów nigdy nie przeskoczysz. Pozostań przy swoim 500+
Ostatnio edytowane przez candar ; 05-06-2019 o 16:32
Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com
Na rozluźnienie atmosfery !
Dawno temu pomagałem koledze w fotografowaniu ślubu jego starszej siostry, on zbliżenia i ołtarz a ja drugi plan.
Siostra koniecznie chciała pokazać/zaimponować przyjaciółkom na weselu jakieś zdjęcie/ujecie "z obrączkami" i kolega na szybko wywołał (na szczęście) tylko swój film.
Na szczęście, bo w butelce z wywoływacza był jakiś płyn "kuchenny" przywieziony przez rodzinę i wlany tam przez siostrę, kolega nie do końca był trzeźwy itd.
Wyobrażacie co się działo ?
jp
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Jakby co ciemne piwo, takie jak Guiness, może również posłużyć jako składnik najzwyklejszego na świecie wywoływacza dla analogowej kliszy
Instrukcja: http://www.benchmark.pl/aktualnosci/...a-guiness.html
Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com
Pomimo, iż zabawialem się analogiem w XX wieku, nie uważam, że wiedza analogowa powinna być zgłębiona by robić dobre zdjęcia cyfrą. Oczywiście przedszkole optyczne trzeba odrobić, do tego trzeba jeszcze ogarnąć naturalnie podstawy ekspozycji, ale.... ale niestety sposób naświetlania kliszy a sposób naświetlania matrycy to niestety dwie inne bajki, a dalej sposób obróbki w ciemni analogowej i "ciemni" cyfrowej to jeszcze bardziej odległe światy. To, ze wiem, jak poprawnie naświetlić jakąś wysokokontrastową scenę na kliszy nie oznacza ze równie poprawnie naświetlę matrycę. Stąd wiedza o fotografii "tradycyjnej" jest ciekawa, ale niekonieczna i nie można nikogo potępiać za to, ze w życiu nie zrobił fotki Zenitem czy Prakticą.
przy moim 500+? coś Ci chyba w głowie nie styka i nie wiesz co piszesz.
naucz się czytać ze zrozumieniem - to jest dobra rada, nie oszczerstwo. druga dobra rada - świat nie jest czarnobiały i z reguły nie daje się sprowadzić do prostej dychotomii. w dodatku zauważ, że nigdzie nie napisałem, że wiedza nie jest potrzebna. naprawdę nie potrzeba jest rozumieć procesu wywoływania negatywów by poprawnie naświetlić matrycę światłoczułą, bądź rozumieć histogram. jeśli tego nie rozumiesz, to musisz być ograniczony.
ebe ebe