Nie chodzi o to, czy masz 5 lat, czy 85 i jakie "fajne foty w życiu strzeliłeś". Chodzi o bzdury tworzone przez osoby dla których analogowe aparaty i obiektywy manualne z ręcznym ustawianiem ostrości oraz wszelkiej maści adaptery na różne systemy nie mają racji bytu. Dla wielu takich osób szczytem artyzmu jest konwersja zdjęć z puszki do BW i celny AF w obiektywie.
Miło, że Tobie "nie jest potrzebna wiedza sprzed cyfry". Wybacz, ale istnieje całkiem spora liczba osób młodszych od Ciebie ludzi, którzy interesują się historią fotografii, technikami szlachetnymi, analogowymi aparatami i obiektywami oraz malarstwem.
Ale masz rację w jednym - wiedza obecnie nie jest w cenie...