https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
nie omijaja. tylko nie kupuja. 90% nabywcow M-ek to amatorzy, ktorych zestaw konczy sie na 15-45/18-150. kolejne 9% ma sporadycznie 22/2 i na tym sie to konczy. nawet przy swietnych wynikach sprzedazy M50-tki to nadal zbyt maly wolumin na bardziej wyszukana optyke. ot i tyle...
I tak i nie. Te lepsze Mki IMHO to prosta linia rozwoju dla userów, którzy chcieli posmakować bezlustra, a w świecie przed wybychem pandemii ML byli świadomymi operatorami APS-C bez ciśnienia na FF. Zapewne takich osób jest całkiem sporo i tu dziwi brak szerszego zainteresowania lepszymi szkłami, bo oni zdecydowanie nie są targetem dla EFM 15-45. Jedyne logiczne wytłumaczenie dla mnie jest takie, że walczą w świecie ML z przejściówką i bagażem dobrej szklarni EF, EF-s, w związku z tym mają mniejsze ciśnienie na poszukiwanie nakrętek z natywnym bagnetem.
Sprzęt - dekielek z przyległościami.
Fumare humanum est!
Jako amator kupiłem M50 w zestawie z kitem 15-45 i 22. Jako amator uważam, że kit jest kitowy i sie nie nadaje do niczego. Jako amator kupiłem 11-22 do krajobrazów i jako amator planuje zakup sigmy 56mm do portretów gdyż moje EF 85 1.8 jest przydługie w pomieszczeniach. Czyli należę do tego 1%? Uważam, ze z takiego zestawu można już sporo wycisnąć jak na amatora.
EOS M50 | EF-M 15-45 3.5-6.3 | EF-M 22 2.0 | EF-M 11-22 4.0-5.6
EOS RP | RF 24-105 4.0 L | RF 35 1.8 | EF 85 1.8
Ale po co ja mam kupować więcej optyki pod eM? Szczególnie jak mam ze dwadzieścia szkieł EF/EFS. Jedyne czego mi brakuje to może jeszcze jednego naleśnika. Obawiam się że w Canonie myślą w ten sposób i dlatego nie ma hałdy szkieł pod ten bagnet.
Nawet jak potrzebowałem czegoś szerszego to kupiłem EFS żeby mi też pasował do kamer.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Też się nabrałem na ten obiektyw.85mm to jest odpowiednik 135mm w pelnej klatce, to jest wrecz wzorcowa ogniskowa do zdjec twarzowych. a przy tym uzywane 85/1.8 mozna latwo kupic niedrogo i w dobrym stanie. i to jest bardzo fajna optyka.
Ten obiektyw ma chyba konstrukcyjnie z 30 lat, optycznie rozdzielczość MTF przy 1.8f nie nadaje się do niczego, w ceetrum kadru jest mydło, akceptowalne jest od 5.6f, ale SIGMA jest ostrzejsza przy 1.4f niż ten Canon przy 5.6f/ Także nawet celne zdjęcia są do wyrzucenia. AF też tragiczny. Zamieniłem canona na sigme i przeskok jest kosmiczny. Szkoda nerwów do canona, na aparacie zdjęcia wyglądają ładnie, na monitorze jest mydło.
Pod linkiem wykres sigmy 85mm 1.4 (jest tam też canona ELKA 85mm wcale lepiej nie wychodzi)
https://www.optyczne.pl/410.4-Test_o...87_obrazu.html
Pod postem wykres MTF canona 85mm 1.8. Przecież ten wykres jest gorszy niż wiekszości zoomów, a to niby stałka!
Ostatnio edytowane przez canon5dClassic ; 17-10-2020 o 00:12
Jakość obrazka z Sigmy A85/1.4 jest znakomita. Na ML żadnych problemów z AF.
Tyle tylko, że to szkło waży tyle co cały mój zestaw M wymieniony w stopce. No i uzupełnienie go tą Sigmą jakby podważa sens kupowania kompaktowego zestawu APS-C.
Czasami podpinam C70-300L do M50 i dostaję świetny obrazek ale nie poleciłbym tego szkła (100g lżejsze od A85/1.4) jako tele do M.
Ostatnio edytowane przez marfot ; 17-10-2020 o 08:25
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
po mojemu: swietny zoom 15-22. powyzej dno i mul. z braku stalki 15mm mozna przezyc, zwlaszcza ze malutki i lekki.
tak, mysle ze jestes w tej wlasnie mniejszosci. i zgadzam sie, ze z tego zestawu mozna mnostwo wyciagnac, bez dwoch zdan.
mysle, ze Canon tez kombinuje w ten sposob. tylko ze oni to zwyczajowo bardzo po japonsku kombinuja: jak pasuje i "jakos da sie tego uzywac" (mozna wpiac 135/2 do M5? mozna!) to to juz ma ludziom wystarczyc. a rzeczywistosc jest taka, ze jak ktos z (D)SLR i workiem szkiel EF bierze do reki M-ke, to te maluchy projektowane przez i dla uzytkownikow Powershotow nijak sie maja do komfortu uzytkowego (D)SLR. wszystko co taki uzytkownik zna z obslugi w M-ce jest zbyt "elektroniczne": knefle w DSLR nie maja animacji wiec zmiana przyslony, czasu badz ISO jest natychmiastowa; spust ma minimalne opoznienie (w porownaniu z M5 to nawet moj 6D, czyli krowa jak na lustrzanke, ma minimalny lag). a uzywanie szkiel EF przez adapter tez jest upierdliwe jak sie ma juz dwa szkla EF i uzywa ich zamiennie z EF-M. no i te szkla oczywiscie gabarytowo roznie pasuja. ile tych EF(S)-ow realnie ma sens w M-kach - gabarytowo i ekonomicznie? 50 STM, 40, 55-250, 10-18, 60 macro, na upartego 85/1.8. i tyle. cokolwiek wieksze i juz lepiej kupic taki 200D do zakrecenia, bo przynajmniej za co chwycic jest![]()
jako zawodowy informatyk odpowiem tylko: dziwne, u mnie dziala
na f/2.2 na pewno jest ostrzejszy, ale na f/1.8 tez mozna robic zdjecia i zero wstydu
moze i tak jest. ja swoich zdjec nie robie wykresami tylko realnym obiektywem. i to co widze bynajmniej zle nie wyglada. jesli Sigma jest lepsza, to tylko cieszyc sie i gratulowac tym, ktorym chce sie takie wiadro nosic. mnie EF 85/1.8 gabarytowo bardzo odpowiada do 6D/xxD