Jako ze mialem okazje sie nim dzis chwilke pobawic, pomeczyc, pomacac itp to opisze subiektywne wrazenia:
- maly i lekki, z gripem wyobraznia podpowiada jednak ze bylby juz calkiem w porzadku (mniej wiecej jak 10D bez gripa by byl)
- mimo ze w specyfikacji pisze jak byk ze obudowa to magnesium alloy to jednak ciezko w to uwierzyc - zdecydowanie inny (gorszy, plastikowy) "feel" niz 10D
- migawka mnie zadziwila... wali mocno i glosno, na tyle mocno ze czuc lekkie drzenie korpusu aparatu po trzepnieciu migawka/lustrem ? Jak w takim razie robic na ogniskowej 500mm itp? Dodatkowo to wyczuwalne lekkie zadrzenie body po trzepnieciu zdjecia jeszcze wzmacnia wrazenie delikatnosci i plastikowosci... znowu nadzieja i wyobraznia podpowiada ze moze z gripem byloby lepiej, ale i tak obawiam sie o zdjecia z dluga ogniskowa (moze MLU pomoze).
- szyyyybkieee cholerstwo. Obiektyw podpiety byl taki sam (Tamron 28-75 2.8 ) a pierwsze i kolejne proby lapania AF potwierdzaly odczucie ze jest zauwazalnie szybszy od 10D w tych samych warunkach.
- serii i ISO nie probowalem/nie podziwialem, ale podobno mozna bez obaw robic w 1600, podczas gdy ja w 10D 1600 jestem pewien ze bede odszumial.
- zapis paru zrobionych zdjec pod rzad i odczyt zdjec do podgladu - o wiele szybszy
- joystickiem tez sie nie bawilem ale podobno bardzo przyspiesza dobieranie nastawow i mozna go wygodnie customizowac
- mniejsze punkty ostrosci - np na wystawie kociej i nie tylko to wazna zaleta by lapac ostrosc miedzy kratami. Rozmieszczenie rowniez ciekawe choc korzystalem tylko z centralnego.
Swoje dotychczasowe wnioski podtrzymuje:
- 300D zdecydowanie wart zamiany na 20D
- 10D o ile jego szybkosc AF czy szybkosc korzystania z karty nie przeszkadza (mi nie... moze jeszcze nie, ale na razie po prostu nie :> ) - jest jednak solidniejszy, ciezszy, bardziej ergonomiczny tym bardziej z gripem a migawke ma deilkatniejsza, pewniejszy sie wydaje (chcialbym jednak kiedys pomacac 20D z gripem) = nie wart zamiany chyba ze ktos odczuwa niektore wady 10D.
- kupno 20D jako od zera - jak najbardziej warto, choc uzywanego 10D tanszego o co najmniej tysiac zl od nowego 20D , jesli w dobrm stanie - rowniez jak najbardziej warto 8) (a tysiaczka dorzucic na szklo).
- czekam na cos z rowna szybkoscia, malymi punktami AF, nizszymi szumami a dodatkowo cropem 1.3 i eye controlem 8) , 20D ma wady i zalety i ich balans nie jest wystarczajaco przekonujacy by zmieniac 10D na 20D - dla mnie.