Wiele bezluster różnych producentów ma obecnie na pokładzie tzw. tryb cichego ujęcia, czyli np. EOS R oferuje całkowicie cichy tryb fotografowania, co jest wymagane pracy w otoczeniu wymagającym dyskrecji, jak fotografia ślubna, reporterska czy przyrodnicza. O tym, że bezlustro którym fotografuję ma czasy 1/32.000 sec nawet nie wspominam
Uwierz, że w większości zastosowań aparatu fotograficznego wspomniany przez Ciebie "klap" lustra to bardzo duża wada. A bezlustrekowce to również żadna nowość bo używam ich od ponad ośmiu lat. Piszesz w stylu chciałbym, ale się boję. Jeśli nie spróbujesz - to nie będziesz wiedział. Nadmienię tylko, że Twoje obawy są całkiem irracjonalne