ja zaczął bym nie od zakwitania kwiatka tylko od "przebudzania się" po nocy. Nawet zwykły mleczak na noc sie składa i rano pięknie rozkwita...
trwa to kila minut. w ten sposób szybko bedziesz miał materiał próbny na którym potestujesz przed wielkim projektem jakim będzie filmowanie pór roku.