Nie zupełnie, w większości przypadków i tak MF. Po prostu mam wrażenie, że zdjęcia z tamrona są jakieś takie nie wiem, kiepskie na 6D W porównaniu do 35 2.0 i 85 1.8 które też posiadam. Na 5D nie było wielkiej różnicy a na 6D już widać że tamron kuleje. Subektywnie.
Myśląc o poważniejszych zastosowaniach to myślę o zdjęciach nie wymagających szeroko otwartej przysłony, czasem robię jakieś "portrety" w warunkach powiedzmy studyjnych gdzie o tak przymykam przysłonę do 4 5.6 6.3 i tu ważniejszy zoom i af żeby sie nie bawić w mf tylko działać dynamicznie. Wiadomo, że lepiej byłoby trafić 24-70 2.8 ale to tak jak mówiłem poza budżetem.
W kościele i tak używam stałek, potrzebny mi zoom z pewnym AF, dobrym obrazkiem i najlepiej macro.
Poza tym zawsze chciałem mieć jakąś elke![]()
![]()
Chyba, że zapoluję na 28-70 2.8 - może być cenowo pomiędzy 24-105 a 24-70