
Zamieszczone przez
candar
Czyli obecnie nie potrzebujemy już żadnego zagłębiania się w dany temat i wystarczy zakup aparatu fotograficznego, drona i łódki aby zostać "fotografem, pilotem, operatorem drona, filmowcem i montażysta, żeglarzem" i wskoczyć na "mistrzowski" poziom - bo "technologia na to pozwala" ?
Efekt jest taki, że na dwu skrzyżowaniach równorzędnych obok mnie co chwilę zdarzają się kolizje (prawka znalezione w chipsach) a większość zdjęć i produkcji filmowych dostępnych w necie nie jest na poziomie "mistrzowskim" pomimo, "że technologia na to pozwala".