Pierwszy Canon to był T50, którego zamieniłem z kuzynką na A1 - mam go do dzisiaj i parę obiektywów. Wcześniej były zenit i praktika. Po drodze był 40D, a teraz mam 5D i 7D. Z czasów gwintu M42 używam jeszcze niekiedy Sonnara 200/2.8.
Nie było fajniej - cyfrowa ciemnia, która zastąpiła tę chemiczną, to inny kosmos.