No to uważaj, teraz następna zagadka
Właśnie przed momentem porobiłem u siebie w kuchni na stole swoje prywatne testy BF/FF. Dla zminimalizowania głębi ostrości ustawiłem przysłonę 2.8, a ogniskową ustawiłem na 70 mm. 'Polem testowym' była biała linijka o długości 30 cm, załączyłem jeden, centralny czujnik AF i ustawiałem go na piętnasty centymetr długości linijki.
Wyszło na to, że mam minimalny FF

, bo na podglądzie najlepsza ostrość wychodziła mi gdzieś pomiędzy 11 a 13 cm, powiedzmy, że bliżej 13 cm niż 11 cm :wink: Porobiłem sporo zdjęć i nie ma mowy o błędzie. Już chciałem zwijać stanowisko pomiarowe, kiedy coś mi

strzeliło do głowy jak powiedział radziecki żołnierz, gdy trafiła go szwabska kula

i przełączyłem obiektyw na MF. Ręczne ostrzenie na 15 cm długości linijki daje
dokładnie ten sam rezultat, co przy autofokusie
Czy coś z tego rozumiesz???