Pożycz sobie korpus z wypożyczalni na to jedno zlecenie i oddaj aparat do naprawy. Szkoda nerwów.
Pożycz sobie korpus z wypożyczalni na to jedno zlecenie i oddaj aparat do naprawy. Szkoda nerwów.
No chyba jednak migawka. Przy Bulb tylnej kurtyny nie widac- Pewnie cos z jedna lamelka, jakies luzy, moze nit puscil?...Trzeba sie glebiej w aparat wgryzc... Ale szybko to chyba nie bedzie...
Witam,
Gdyby ktoś miał kiedyś podobny problem i zastanawiał się nad przyczyną i rozwiązaniem, to piszę tego zakańczającego owy temat posta.
Powód usterki: uszkodzona lamela.
Czas naprawy (wymiany lameli migawki): W poniedziałek o 12:00 aparat oddany do serwisu. W piątek z samego rana SMS, że jest gotowy do odebrania.
Koszt naprawy: 500 zł
Aparat obecnie śmiga elegancko. Tak więc osobiście mogę z czystym sumieniem polecić serwis foto w Krakowie na ul. Gabrieli Zapolskiej 42
Przy okazji możecie napisać czy ktoś dokonywał podobnej naprawy i jaki był koszt? Przepłaciłem? Cena OK czy wręcz za mało zapłaciłem?
Pozdrawiam
Tomek
Nie wiem tylko czy nie lepiej byłoby wymienić na nową migawke a nie tylko lamelke bo wymiana całej migawki chyba ponizej 1000 zł. A tak może się okazać ze niedługo cos innego w niej padnie... oby nie oczywiscie.
Sie robi. Koszt lamelki to 15 pln.
Dokladnie - koszt lamelki to 15 pln. Robocizna to reszta...