Nie rozumiem, przeciez w zwyklej matrycy (CCD czy CMOS) tez wystepuja 3 sensory na piksel, bo jak inaczej uzyskiwane byłyby dane o kolorze? Różnica w 3CCD polega tylko na tym, że te sensory są przestrzennie rozdzielone.

Ze składaniem obrazu wydaje mi się, że nie będzie problemu, gorzej z układem dzielącym światło. Pewnie trudno byłoby to upchać przy zwykłym mocowaniu obiektywu.