dzieki temu jest najtanszy wsrod canonow ML FF.
co w tym dziwnego lub odkrywczego , ze najtanszy aparat ma najnizsze DR?
moznaby sie oburzac gdyby byl najdrozszy, lub gdyby najdrozszy R5 mial najnizszy DR - ale tak nie jest.
nie trzeba szukac daleko , wystarczy na tym Forum
w okresie ok 2012 nie bylo dnia aby ktos na tym Forum nie opublikowal zdjecia b. dobrego.
aktualnie pojawia sie dobre zdjecie moze raz na pare miesiecy , mimo aparatow z wysokim DR.
przeciwnie , musial powstac watek pod tytulem " moje ulubione zdjecie" ktory staje sie Alibi i pretekstem do pokazywania zdjec , jakie raczej przed 8 laty nie wzbudzilby najmniejszego zainteressowania.
to Prawda, ze ma nizsze od pozostalych DR , ale jak to sie przeklada na jakosc zdjecia ?
Najczesciej jest bez znaczenia . jesli scena jest rzeczywiscie kontrastowa o duzej rozpietosci tonalnej to nie ma aparatu i matrycy , ktora jest ja w stanie ja przeniesc - i tak trzeba robic AEB.
Widac formalnie 1 , 2 DR wiecej, nie przekladaja sie automatem na jakosc zdjecia .
Canon oferuje aktualnie aparty o najnizszym i najwyzszym DR wsrod ML MF na rynku. Wlasciwie jest to powod do pochwaly.
to tak jakby miec pretensje do producenta samochodow np mercedesa, ze oprocz swoich modeli S z kilkusetkonnymi silnikami oferuje rowniez samochody 90-cio konne.
Canon ma aktualnie szeroki wachlarz oferty pod wzgledem DR ( i nie tylko ) - chwala mu za to .