gnd rozejrzę się i za taką ładowarką z tym , że w moim przypadku słowo "musisz mieć" jest lekką przesadą. Na początku 2016 roku kupiłem w salonie, fabrycznie nowe auto. Teraz mamy połowę roku 2020, a ja mam w tym aucie na liczniku przejechane ok 12.000, co daje średnią 2400 rocznie.
Nie wiem czy przez najbliższe 5 lat zrobię tym aparatem 2000 zdjęć, może zrobię ciut więcej, ale na pewno nie tyle co inni.
Wyczytałem tutaj na forum, że komuś tam R nie ostrzy na 50/1,8 przy pełnej dziurze, więc mając taki obiektyw założyłem sprawdziłem, ostrzy bezbłędnie, tam gdzie ustawiam, a jaki bokeh jest miły zupełnie co innego niż na APS-C.
Zaskoczeniem natomiast było dla mnie 17-40/4 L różnica z 24-105 przy najszerszych kątach wcale nie jest taka duża jak sobie wyobrażałem, może ja mam oko zużyte ale prawie niezauważalna.
Jeszcze czeka mnie sprawdzenie 70-210/4 ale to kiedyś jak mnie ciekawość dociśnie, bo na razie nie mam ochoty.
Lampa działa, dwa obiektywy (stare po poprzednim body) działają, wyzwalacz działa, tylko nie ma co fotografować.
W moim mieście przed pandemią było kilka ciekawych imprez wielogodzinnych na które przybywały tłumy widzów, teraz wszystko szlag trafił.
Festiwal grafitti zrobione a co dalej???