
Zamieszczone przez
acekd
Witam
Pozwolę sobie wyrazić swoje zdanie w temacie dylematu Kolegi odziownik ‘a
Jeszcze przed Wirusem przesiadłem się z 5d mk1 na R. Nie miałem potrzeby zakupu MK2,3…. I dopiero po dokładnie 15 latach, przyszedł ten czas. Za sprawą Kolegi candar ‘a zastanawiałem się nad Sony z zachowaniem obiektywów Canona. Po 2 tygodniach bezpośrednich porównania i mini testów, stwierdziłem brak istotnych (dla mnie) różnic w jakości, szybkości, ergonomii, zadecydowała cena i chyba sentyment po wcześniej jeszcze 300d 20d. Zaznaczam, że jestem amatorem, fotografuje czasem wesela, chrzciny, nawet zawodowe modelki, ale nie zarobkowo, dla mojej przyjemności. Chciałby również zaznaczyć, że mimo wieku nie jestem całkowicie ślepy i mam rower i zabieram ap na wycieczki nim też.
Wracając do porównania 5d i R
1. Odczuwam różnice w wadze,
2. Nie zauważyłem różnic w bateriach, tylko to z R dłużej się ładują, ale……
3. . Nie filmuję, mam kamerę,
4. . Nie korzystam z ekranu dotykowego, wyświetlanie zrobionej fotki, dla mnie, wystarcza w wizjerze,
5. .Ekran odchylany tylko dla pokazywanie fotek, tylko jak zainteresowani bardzo chcą,
6. Wizjer elektroniczny jest rewelacyjny w ciemnych warunkach, zwłaszcza w pomieszczeniach o zróżnicowanym świetle, a symulacja jasności bardzo pomaga (można to wyłączyć i jest jak w dSLR)
7. AF tu różnica jest kolosalna, bo inna generacja sprzętu. Najczęściej korzystam z Serwo AF z detekcji twarzy, wnuki biegające z prędkością zbliżoną do światła, na weselu też się bardzo sprawdził,
8. Robię w CRAW, bo sam stwierdziłem organoleptycznie, a i testy z internetu wskazują, na znikomą różnice w stosunku do „pełnego raw”, za to szybkość wczytywania do PS CC to różnica ogromna
9. Nie korzystam z Dual Pixel Raw – jakoś nie przekonała mnie ta opcja
10. Ergonomia i przyciskologia - uważam za ideał, bo dostosowałem przyciski do swoich potrzeb. Nawet pasek M-Fn sprawdza się jako zmiana wielkości ramki AF, a przyciskiem „ * ” zmieniam tryby AF, etc,
11. Jak dotychczas wykorzystuje obiektywy EF, ale miałem możliwość pobawienia się RF 50 i 85 DS., zwłaszcza ten pierwszy byłbym gotowy zamienić na mój ulubiony 35 1.4. Ale WAGA dla nie to tragedia. Co prawda mam 70-200 2.8 is, i jakoś się przyzwyczaiłem do jego wielkości i wagi.
12. Jedyne co mnie bardzo denerwuje to adapter. Body z adapterem i 135 nie mieści się do torby, a z 70-200 mam wrażenie, że to RPG i straszy ludzi..... :-)
Przepraszam za przynudzanie, ale może koledze odziownik ‘owi przydadzą się merytoryczne uwagi UŻYTKOWNIKA. Ja nie widzę powodów pozostawania przy dSLR i zachęcam do przejścia na R lub RP !!