co do R to az tak bym sie nie rozpedzal. RF 24-105 jest do niego dopasowany wielkosciowo, na upartego 50/1.2 tez (subiektywnie duzy, ale to jest akceptowalne)
natomiast RP, jak juz wiele razy mowilem, jest w prozni. mozna sobie go kupic do EF 50/1.8 STM przez adapter albo RF 35 macro. i tyle
ale przez kogo nie jest lubiany 24-70/4? poza tym, ze sporo osob wybiera zamiast niego 24-105/4 ze wzgledu na wiekszy zakres. akceptujac kompromis na jakosci (upadek jakosci 24-105 w szerokim kacie)
Nikon Z jest dopasowany cenowo/jakosciowo pomiedzy korpusami a obiektywami. i ten wybor obiektywow natywnych chociaz niewielki jest sensowny.
Canon R jest w gorszej sytuacji, bo pasujacych obiektywow natywnych jest malo. mozna dolozyc kilka pasujacych (rozmiarowo i jakosciowo) przez adapter
Canon RP jest w ciemnej d*... nawet RF 24-105 jest do niego za duzy.
czy dopasowany rozmiarowo kit poprawia sprzedaz korpusow? trzeba by zapytac Canona czy Rebele z 28-80/18-55 nabily mu dostateczna kapuste przez 30 lat ich klepania? i czemu ten sam numer (plastikowy 15-45) robia z EF-M...
IMHO, premiera RP bez pasujacego obiektywu to byl stategiczny strzal Canona... w tych watpiacych, czy chca kupic R. nagle okazalo sie, ze cena nakretki R na RF 24-105 jest jednak strawialna![]()