Cytat Zamieszczone przez Photointo Zobacz posta
candar nie wiem czy EVF Sony jest taki zły? Ja jestem jakiś dziwny ale mi w tych nexach on się podobał - obraz wyraźny i jasny. Do wizjera w R nie mam nic, ale ten z RP? Ten z M50 był ok, mały ale ostry - to w porządku, ale do RP dali ten sam plus mega szkło powiększające i wygląda to żałośnie. Obraz jest bardzo rozmyty, krawędzie tego co widać się ruszają jak biegające mrówki i jest strasznie ciemny. Byłem na plenerze w pochmurny dzień, słońce rozproszone a w tym wizjerze nic nie było widać - musiałem go rozjaśnić na maksa by móc korzystać ale wiadomo, że wtedy trudno ocenić ekspozycję zdjęcia.

Profesjonalne body Canona z bagnetem RF, jeśli będzie miało stabilizację matrycy, dużo lepszą dynamikę i mniejsze szumy będzie ogromne i będzie kosztowało pewnie z 25 tys zł. W sony jest to samo za połowę tej ceny już teraz.
Sonówki A7, A72 i 3 i RP mają tak samo w EVF - czyli 2.36 miliona punktów. O ile te 2.36 miliona punktów doskonale sprawdza się w APS-C Fuji - to w FF już niekoniecznie. Jak widać 2.36 miliona punktów i powiększeniem obrazu 0.7x a 3.69 miliona i 0.76x w R-ce robi różnicę. Dobry nieprzekłamujący ekspozycji EVF to jednak podstawa, ale zawsze trzeba coś pogrzebać aby pokazywał jak trzeba Przerabiałem to wielokrotnie