Nooo, przesłona prawie jak w Stargate

Ciekaw też jestem, co udaje się zarejestrować kierującym częściej obiektyw w niebo. Czasami gdy idę na noc do lasu w księżycową pełnię, to trudno się oprzeć pokusie pstryknięcia tarczy naszego satelity. I ze dwa razy udało mi się zarejestrować na jej tle, ostre punktowe obiekty. Więc raczej ani owad, ptak czy samolot.