Zarówno R jak i Z debiutowały w atmosferze wcześniej niespotykanego hejtu.
Najemnicy klepią wciąż to samo co na początku:
- kupujący Z i R to beta-testerzy,
- AF w Z jest bezużyteczny,
- w R nie ma tego czego niema i takie tam,
- nowe bagnety są niesprawdzone i nie ma do nich szkieł,
- Z i R zostały sklecone naprędce i nie wiadomo co z nimi dalej.
Tylko, że teraz coraz trudniej być przekonywującym bo przybywa zadowolonych użytkowników Z i R. Czasami poczytam opinie kupujących na BH Photo i sam jestem zaskoczony ilością pozytywów odnośnie kupionych R i Z. Część ludzi jest w szoku, że sprzęt w ogóle działa ale część potrafi na chłodno dostrzec zalety.
Udało się ukształtować opinię, że jedna firma produkuje bezlustra. Myślę, że Nikon i Canon nie mają co liczyć na nowych użytkowników. Trochę ludków pozostanie w swoich systemach bo szkła pasują, bo ergonomia ale na więcej nie ma co liczyć.