Odp: Powrót syna marnotrawnego (z Sony A7R na Canona)
Zamieszczone przez candar
Po prostu zawsze się przewracam jak ktoś wyjeżdża z tym, że "magia" to tylko w pełnej klatce.
Bo jak sam dobrze wiesz wszelkie tego typu wynurzenia to zwykłe pierdy . Ważne jest "to coś" obojętnie jak osiągane. Przykładów są miliardy w całej sieci, pełnej nudnych fotek bez wyrazu robionych sprzętem za krocie.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner