Ponieważ jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji, to mam jeszcze jedno pytanie. Ostatnio byłem na wystawie / warsztatach fotograficznych i prowadzący wspomniał o tym, że Olympus oferuje funkcję zwaną "Live Composite". Ma to pozawalać na długą ekspozycję ciemnych elementów, bez jednoczesnego prześwietlania jasnych elementów. I teraz pytanie - czy jakiś Canon ma coś takiego? Zastanawiam się, czy to nie jest coś jak HDR tylko pod inną nazwą? Znaczy, fajne jest to, że nie wymaga to postprodukcji, tylko aparat robi to automatycznie, ale czy taki 70D czy 80D, które mają HDR nie są w stanie zrobić zdjęcia z tym samym rezultatem co "Live Composite" Olympusa?