Oho.... Zaczęło się. Huzia na Józia a właściwie na Jamto.
Instrukcję czytałem i to kilka razy temat związany z ostrością Poza tym 10 lat na 400d tez nie poszło w las. Więc aż taki ciemny nie jestem. 400d w połączeniu z kitem to nie było dobre powiązanie do dobrych ostrych zdjęć. W ostatnim roku dorobiłem się sigmy i tele. Mimo to pozostałem na jednopunktowym ostrzeniu. Wielopunktowe potrafiło narobić więcej szkody niż pożytku WG MNIE. Kiedy zobaczyłem ilość punktów AF w 80d znów powróciło pytanie po co aż tyle? Chyba jednak jakiś sens to ma. Instrukcja jednak aż ta dokładnie na to pytanie nie odpowiada. Natomiast podzieliła szkła na grupy (o czym już wspomniałem) i tu już zupełnie poległem. Nie wiem czy się tym przejmować czy w tym tkwi jakaś tajemnica ostrych zdjęć... Poza tym wreszcie mam mikro regulację BO MAM WRAŻENIE że dotychczas tego mi brakowało. Ale to melodia przyszłości. Póki co jeszcze się nafociłem 80d więc i nie wiem czy będzie taka konieczność.. Na razie próbuję opanować i przyswoić teorię z instrukcji. A że ma wątpliwości i nieścisłości to pytam.