Pokaż wyniki od 1 do 10 z 98

Wątek: Dylematy posiadacza 80d

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Odp: Dylematy posiadacza 80d

    Wiem, że troche czasu mineło od ostatniego wpisu w tym wątku ale chciałem dołożyć do niego swoich kila słów. Również posiadam 80D i kilka obiektywów takich jak zestawowy Canon 18-135mm IS USM, Sigma 17-50 2.8, Tamron 16-300, Canon 50mm 1.8. Z ostrością czasami faktycznie mam problemy ale nie wiem czy nie przekombinowałem z mikroregulacją ale to jest w trakcie testów. Sprzętu używam hobbystycznie tylko. Z moich obiektywów największe problemy z ostrością ma ten Canon 50mm, później Tamron a Sigma i zestawowy Canon radzą sobie całkiem przyzwoicie.
    Ale w sumie nie o to mi chodzilo tylko o format w jakim robię zdjęcia. Gdzieś kiedyś czytałem, że jesli robisz zdjęcia wakacyjne to nie ma sensu zawracać sobie głowy rawami. Może to i racja ale jako że byłem na urlopie i to był pierwszy wyjazd mojego 80D to postanowiłem zapisywać zdjęcia w jpg i raw jednocześnie i przydało się. Kilkanaście zdjęć robiłem w miejscu gdzie nie do końca można było i światło było tam kiepskie i balans bieli z automatu był niebardzo trafiony. Rawy pozwoliły mi to skorygować
    Generalnie mam zwyczaj po każdym dniu urlopu zgrywać zdjęcia do kompa więc nie przjmuję się miejscem na karcie i chyba tak będą zapisywane zdjęcia w obu formatach jednocześnie.
    Co do ostrości, dodam jeszcze, że na początku zabawy z 80D uzywałem jedynie centralnego punktu ale podczas tego wyjazdu wypróbowałem centralne 9 punktów i wydaje mi się, że to lepszy wariant.

    Mam przy okazji pytanie o robienie zdjęć z wykorzystaniem funkcji zablokowania podniesionego lustra. Faktycznie pomaga to w kiepskich warunkach oświetleniowych utrzymać aparat bez "wstrząsu" ale wydaje mi się, że sam sposób działania jest dziwny. Po naciśnięciu spustu lustro zostaje podniesione i zablokowane i dalej nic się nie dzieje, trzeba nacisnąć drugi raz co może spowodowac ruch apratu. Było by chyba lepiej gdyby trzeba było przytrzymać spust migawki i po zablokowaniu lustra zdjęcie byłoby wykonane powiedzmy po pół sekundzie. A może tak to działa ale nie u mnie ?
    Ostatnio edytowane przez Mohinder ; 06-06-2019 o 05:30

  2. #2
    Uzależniony
    Dołączył
    Nov 2010
    Miasto
    TWOJA STARA
    Posty
    698

    Domyślnie Odp: Dylematy posiadacza 80d

    Cytat Zamieszczone przez Mohinder Zobacz posta
    Mam przy okazji pytanie o robienie zdjęć z wykorzystaniem funkcji zablokowania podniesionego lustra. Faktycznie pomaga to w kiepskich warunkach oświetleniowych utrzymać aparat bez "wstrząsu" ale wydaje mi się, że sam sposób działania jest dziwny. Po naciśnięciu spustu lustro zostaje podniesione i zablokowane i dalej nic się nie dzieje, trzeba nacisnąć drugi raz co może spowodowac ruch apratu. Było by chyba lepiej gdyby trzeba było przytrzymać spust migawki i po zablokowaniu lustra zdjęcie byłoby wykonane powiedzmy po pół sekundzie. A może tak to działa ale nie u mnie ?
    tej funkcji najczęściej się używa na statywie z wężykiem spustowym. wtedy to jak najbardziej ma sens.
    ebe ebe

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar atsf
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Lublin
    Posty
    4 989

    Domyślnie Odp: Dylematy posiadacza 80d

    Cytat Zamieszczone przez p0m Zobacz posta
    tej funkcji najczęściej się używa na statywie z wężykiem spustowym. wtedy to jak najbardziej ma sens.
    Dawno, dawno temu, dostałem zaliczenie na 4 z ekonomii tylko dlatego, iż odpowiedź na- nie pamiętam już jakie- pytanie zacząłem od słów "To zależy..."
    Załóż na statyw aparat APS-C z przypiętym obiektywem 400 mm i rób zdjęcia statycznego motywu z użyciem różnych metod wyzwalania migawki miksując wszelkie kombinacje: klasycznie spustem, samowyzwalaczem, wężykiem, radiowo, z podniesieniem lustra, w trybie LV, z włączoną i z wyłączoną stabilizacją obrazu, przy czasach rzędu kilku sekund i przy czasach rzędu 1/8 s oraz przy 1/200 i wszystkich krótszych; zmień statyw na inny i powtórz eksperymenty; zmień obiektyw na krótszy i ponów badanie- a dowiesz się wszystkiego o drganiach i statywach. Rezultaty potrafią zadziwić. Okaże się, że możliwość użycia wężyka jest ściśle limitowana, że podnoszenie lustra często nie daje dobrych rezultatów, a często lepsze będzie użycie 10 s samowyzwalacza na jednym statywie, a wystarczy 2 s na innym. Suma sumarum dojdziesz do tego, że najlepszą receptą na nieporuszone zdjęcia jest tryb LV z wyzwalaniem radiowym i to też potrafi nie zatrybić w pewnych przedziałach czasu migawki przy konkretnej ogniskowej. Paradoksalnie łatwiej jest uzyskać ostre zdjęcie przy bardzo długim naświetlaniu rzędu kilku sekund, niż np. przy 1/8 s, bo proporcja okresu drgań zestawu do całkowitego czasu ekspozycji jest mniejsza. Im krótsza ogniskowa, tym ilość działających kombinacji jest większa, ale najistotniejszą rzeczą jest ustalenie punktu przegięcia pały aby uniknąć rozczarowań przy konkretnych zdjęciach i nie wyciągać głupich wniosków.
    EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.

  4. #4
    Uzależniony
    Dołączył
    Nov 2010
    Miasto
    TWOJA STARA
    Posty
    698

    Domyślnie Odp: Dylematy posiadacza 80d

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
    Dawno, dawno temu, dostałem zaliczenie na 4 z ekonomii tylko dlatego, iż odpowiedź na- nie pamiętam już jakie- pytanie zacząłem od słów "To zależy..."
    Załóż na statyw aparat APS-C z przypiętym obiektywem 400 mm i rób zdjęcia statycznego motywu z użyciem różnych metod wyzwalania migawki miksując wszelkie kombinacje: klasycznie spustem, samowyzwalaczem, wężykiem, radiowo, z podniesieniem lustra, w trybie LV, z włączoną i z wyłączoną stabilizacją obrazu, przy czasach rzędu kilku sekund i przy czasach rzędu 1/8 s oraz przy 1/200 i wszystkich krótszych; zmień statyw na inny i powtórz eksperymenty; zmień obiektyw na krótszy i ponów badanie- a dowiesz się wszystkiego o drganiach i statywach. Rezultaty potrafią zadziwić. Okaże się, że możliwość użycia wężyka jest ściśle limitowana, że podnoszenie lustra często nie daje dobrych rezultatów, a często lepsze będzie użycie 10 s samowyzwalacza na jednym statywie, a wystarczy 2 s na innym. Suma sumarum dojdziesz do tego, że najlepszą receptą na nieporuszone zdjęcia jest tryb LV z wyzwalaniem radiowym i to też potrafi nie zatrybić w pewnych przedziałach czasu migawki przy konkretnej ogniskowej. Paradoksalnie łatwiej jest uzyskać ostre zdjęcie przy bardzo długim naświetlaniu rzędu kilku sekund, niż np. przy 1/8 s, bo proporcja okresu drgań zestawu do całkowitego czasu ekspozycji jest mniejsza. Im krótsza ogniskowa, tym ilość działających kombinacji jest większa, ale najistotniejszą rzeczą jest ustalenie punktu przegięcia pały aby uniknąć rozczarowań przy konkretnych zdjęciach i nie wyciągać głupich wniosków.
    z tym LV bym polemizował. mówię to ze swojego doświadczenia, nocą z długimi czasami robię tylko foty z uwa. zauważyłem kiedyś różnicę w ilości szumów z lv i bez przy 30sec naświetlaniu. więc nie do końca jest to opłacalne. poza tym uważam, że w porównaniu - dotknięcie spustu migawki + brak wstępnego podnoszenia lustra a wężyk spustowy + wstępne podnoszenie lustra, to drugie podejście bardziej minimalizuje drgania niż to pierwsze.
    ebe ebe

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar atsf
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Lublin
    Posty
    4 989

    Domyślnie Odp: Dylematy posiadacza 80d

    Kolego, ten wątek jest o drganiach, a nie o szumach matrycy. W przypadku użycia wężyka spustowego w grę wchodzą nawet takie zmienne, jak temperatura otoczenia, bo im ona jest niższa, tym sztywniejsza jest plastikowa koszulka wężyka i w większym stopniu wężyk przenosi drgania ręki na korpus aparatu. Jeżeli czas ekspozycji będzie dość krótki, to te drgania mogą nie zostać dostatecznie wytłumione. Podniesienie wstępne lustra również powoduje drgania, a użycie wężyka polega na tym, że zasadniczo trzyma się go w łapie do końca ekspozycji, a więc nieustannie przekazuje się jakąś siłę na korpus aparatu. W większości sytuacji nie da się tego zauważyć, ale są takie, gdzie te interferencje są dotkliwie odczuwalne.
    EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.

  6. #6
    Początki nałogu Awatar swallow77
    Dołączył
    Mar 2010
    Miasto
    Kristiansand, Koszalin
    Wiek
    47
    Posty
    322

    Domyślnie Odp: Dylematy posiadacza 80d

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
    Kolego, ten wątek jest o drganiach, a nie o szumach matrycy. W przypadku użycia wężyka spustowego w grę wchodzą nawet takie zmienne, jak temperatura otoczenia, bo im ona jest niższa, tym sztywniejsza jest plastikowa koszulka wężyka i w większym stopniu wężyk przenosi drgania ręki na korpus aparatu. Jeżeli czas ekspozycji będzie dość krótki, to te drgania mogą nie zostać dostatecznie wytłumione. Podniesienie wstępne lustra również powoduje drgania, a użycie wężyka polega na tym, że zasadniczo trzyma się go w łapie do końca ekspozycji, a więc nieustannie przekazuje się jakąś siłę na korpus aparatu. W większości sytuacji nie da się tego zauważyć, ale są takie, gdzie te interferencje są dotkliwie odczuwalne.
    A ja myślałem, że dzisiejsze wężyki to tylko tradycyjna nazwa... Przecież królują bezprzewodowe wężyki, a nawet smartfonowe...
    Co do temperatury otoczenia to się zgadza: foto w 35-40 stopniach i długimi ogniskowymi z odległości kilkudziesięciu metrów skutkuje nieostrymi zdjęciami niezależnie od umiejętności czy sprzętu.

    Pozdrawiam!
    wysłano z FRD-L19 przy użyciu Tapatalka

  7. #7
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2018
    Posty
    1 498

    Domyślnie Odp: Dylematy posiadacza 80d

    Cytat Zamieszczone przez swallow77 Zobacz posta
    A ja myślałem, że dzisiejsze wężyki to tylko tradycyjna nazwa... Przecież królują bezprzewodowe wężyki, a nawet smartfonowe...
    w czym królują? i gdzie? ile procent twoich zdjęć robisz wężykiem?
    jeśli mowa o zdalnym wyzwoleniu aparatu to tak radio jest dobre - też mam - ale jeśli ma działać i mieć funkcjonalność to raczej nie będzie chińskim badziewiem i będzie kosztować - znowu mogę powiedzieć że wiem bo potrzebowałem kiedyś np. zrobić coś tak trywialnego jak synchronizacja wyzwolenia kilku korpusów

    ale jeśli chodzi o zwykłe zdjęcie pięknego widoczku to:
    bezprzewodowe mają bateryjkę - na pewno padnie jak będzie potrzebna - mam dwa takie wyawalacze jeden chyba radiowy jeden ir - nie używam są potwornie niewygodne i nie mam tyle czasu - czas na miejscówce w momentach kluczowych biegnie szybko
    smartofonowe - nadal szukam nawet zapłacę ale za taki żeby nie myślał - tryb B - naciskasz migawka się otwiera naciskasz drugi raz zamyka lub jakoś podobnie i żebym nie musiał trzymać gołego palca przez dwie minuty na ekranie szczególnie w -20 - funkcjonalność trywialna inne funkcjie mnie nie interesują bo ich po prostu nie potrzebuję
    czyli podsumowując
    mam porządne i duże wyzwalacze radiowe
    jakiś wężyk radiowy
    coś na IR
    mam smartofon z programem canona łączący się po wifi - dość nieudane rozwiązanie
    a używam zwykłego wężyka canona RS-80N3 oryginału mam jeszce kilka podróbek chińskich firm z niemieckimi nazwami ale te np. zamarzają przy -16 st C
    weżyk ma najbardziej idiotyczną wtyczkę jaką znam - wymysł jakiejś chorej inżynierii ale niestety pasuje do wszystkich korpusów jakie znam - canon już wycofuje się z tego fantastycznego rozwiązania więc kiedyś będę nosił dwa wężyki

    a i jeszcze raz zapytam ile procent zdjęć robisz z wężykiem? bo ja pewnie z 95%
    Ostatnio edytowane przez mirror ; 03-08-2019 o 19:44

  8. #8
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2014
    Posty
    53

    Domyślnie Odp: Dylematy posiadacza 80d

    Cytat Zamieszczone przez Mohinder Zobacz posta
    Po naciśnięciu spustu lustro zostaje podniesione i zablokowane i dalej nic się nie dzieje, trzeba nacisnąć drugi raz co może spowodowac ruch apratu. Było by chyba lepiej gdyby trzeba było przytrzymać spust migawki i po zablokowaniu lustra zdjęcie byłoby wykonane powiedzmy po pół sekundzie. A może tak to działa ale nie u mnie ?
    Już ci napisano że tego się używa na statywie z wężykiem spustowym lub pilotem. A ja dodam że jeśli ich nie masz - to użyj samowyzwalacza.

    Co do RAWów - używanie ich po to żeby tylko poprawić balans bieli jest bez sensu, można to zrobić i na jpg bez problemu, nawet w canonowskim sofcie DPP. Sam nie uznaję jpg - ale to z zupełnie innego powodu, cuda jakie można wyciągnąć z cieni i świateł w RAW powodują że jpg jest dla mnie bezużyteczny.

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar zdebik
    Dołączył
    Jun 2013
    Miasto
    Londyn
    Posty
    4 075

    Domyślnie Odp: Dylematy posiadacza 80d

    Cytat Zamieszczone przez bans Zobacz posta

    Co do RAWów - używanie ich po to żeby tylko poprawić balans bieli jest bez sensu, można to zrobić i na jpg bez problemu, nawet w canonowskim sofcie DPP.
    Aż sprawdzę w domu tą teorię.

  10. #10
    Uzależniony
    Dołączył
    Nov 2010
    Miasto
    TWOJA STARA
    Posty
    698

    Domyślnie Odp: Dylematy posiadacza 80d

    Cytat Zamieszczone przez zdebik Zobacz posta
    Aż sprawdzę w domu tą teorię.
    eeee a po co? gołym okiem będzie widać, że RAW się lepiej to tego nadaje. do Lightrooma też możesz sobie wgrać jpega i zmienić balans, ale rezultaty nie będą takie same.
    ebe ebe

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •