dobra, kolejna rozmowa która doprowadza do fundamentalnego pytania - czym jest owa "magia"? słyszałem już tyle opinii na ten temat, że dochodzę do wniosku, że owa magia nie istnieje, a wielu wchodzących w świat foto uważa, że magia wyraża się papierową GO i imho nudnym rozmytym tłem.