Tak wnioskuję, że chciałbyś mieć dwie rzeczy w jednym - otoczenie (dynamika) i portret - i nie bardzo daje się to połączyć. Spróbuj rozdzielić te dwie rzeczy, portretuj w kadrach pionowch - blisko do twarzy! np. jak z tym pieskiem.

Zdjęcie 17, to dobry przykład (w kontekście złego przykładu), że w złotej godzinie nie zawsze BW daje dobre efekty, a już na pewno nie wygra się takimi kontrastami. W takich warunkach subtelności pomarańczowej barwy słońca muskającej delikatną buzię - w czarno-bieli kompletnie się rozmywają - tworząc jasną "masę" bez wyrazu, zwykle trzeba to filtrować w wywoływarce, albo po prostu zatrzymać cały ten klimat w kolorze. Nie dobijaj na siłę histogramu do lewej i prawej przy obróbce, portrety będą bardziej subtelne, mniej agresywne i pokażą się detale w średnich zakresach - niszczone dobijaniem kontrastu, ściągnij też suwak Vibrance