Podejrzewam że 85/1.2 w połączeniu z R nie będzie miało żadnych problemów z celnością.
Podejrzewam że 85/1.2 w połączeniu z R nie będzie miało żadnych problemów z celnością.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Mam pytanie do Canona R, przeglądałem obiektywy RF na ten model i są bardzo drogie, rozumiem że dlatego są przejściówki by podłączać obiektywy EF. Czy przez to obiektywy EF w Canonie R nie spisują się trochę gorzej? Martwi mnie fakt, że do aparatu bez lustra Sony sigma wydaje obiektywy w oryginalnym mocowaniem sony, natomiast do Canona RF obiektywy wydaje tylko canon. Nie dziwie się że jako producent chce mieć największy udział w sprzedaży obiektywów do swojej marki, ale obawiam się że wraz z postępem modeli takich jak mark IV i R zechce utrudnić używanie nieoryginalnych szkieł.
--- Kolejny post ---
Niestety jako początkujący mało co zrozumiałem :/![]()
Obiektywy RF to dopiero początek. Do eRki masz trzy oryginalne adaptery i wszystko działa jak powinno.
Tym co robi Sigma czy Sony zupełnie bym się w tym kontekście nie martwił. Bardziej kwestią czy Ci eR będzie odpowiadało, bo ma swoje ograniczenia.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Początkowo używałem sporo obiektywów Sigmy i irytacji nie było końca. Zawsze jakieś jazdy z AF mimo, że jakość obrazka świetna. Ostatni jaki miałem to 35/1.4 Art i poprawa naprawdę znaczna. Pomimo jego świetności w kwestii jakości zostawiłem stary dobry 35/1.4L, który trafia praktycznie w ciemnościach. Od tamtej pory mimo świetności szkieł Art jestem wierny systemowi Canona. Wolę mieć trochę mniejszą ostrość, większe winietowanie, ale trafione...
Co do wspomnianego 85/1.2, to naprawdę nie mogę narzekać na trafianie z 5DIII. Tu problemem jest bardziej mała głębia niż trafność AF. Z 5DIV powinno być tylko lepiej, więc nie bardzo rozumiem obawy. Jedyne kapryśne szkło ze stałek L jakie mam to 50/1.2.
Zauważyłem tendencje do wpadania do paranoi grupowej. Zaraz się okaże, że nic poza R nie trafia i nie nadaje się do robienia zdjęć. Bo nie ma Face detection eye af i podglądu ekspozycji. Wczoraj moja żona wróciła z warsztatów na których był pan z Sigma. Miała możliwość pobawienia się gigantycznymi krowami typu 40 czy 105. Miała ze sobą 50L i Sigmę 35. Jedynym niecelnym szkłem okazał się 50L. Ale to wina 5dmkIII, bo gdyby miała R to na pewno by wszystko co systemowe działo, a Sigmy niekoniecznie...![]()
No wiesz, świat idzie do przodu i ludzie wymagają więcej. Nie miałem w rękach eRki, ale widzę, że strasznie zacofany jestem a tym co mam, kompletnie nie da się focić
.
Potwierdzam, że 50L jest dość kapryśne z 5DIII, ale ok. 5% nietrafionych ujęć nie jest dla mnie jakąś tragedią. Dążmy do perfekcji i zestaw ma trafiać w 105%.
R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty
Przerobiłem sigmy od 1000zl do 10000zl... AF niestety totalna loteria, nigdy z żadną sigmą nie byłem pewny czy będzie w celu czy nie. Na servo w zależności od sztuki było tragicznie lub po dużych bólach akceptowalnie. Nigdy dobrze. Skutecznie wyleczyłem się z sigmy mimo, że optycznie jest ekstraklasa. Mam dokładnie tak jak @Matsil - wole mniej ostro (co nie znaczy, że nie jest ostro, po prostu w tej kwestii ciężko dogonić sigme) ale w celu.