Cytat Zamieszczone przez Pikczer
.....<ciach>
Idac dalej, domyslam sie, ze testy jakie Canon czyni z tymi obiektywami - sa robione "pod" puszki profi. To nie moja wina, iz AF w 350D jest taki a nie inny.
Odpowiadajac na Twoje pytanie - widac, obiektywy typu L sa bardziej wymagajace niz inne, a co za tym idzie - dopiero z porzadnym sprzetem dzialaja na wysokim poziomie.
a co ma piernik do wiatraka? , przeciez literka L to jest tekst na obiektywie, napis nic wiecej... wiadomo ze szkla oznaczone ta literka maja szkla UD, lepsza obudowe itp.. ale komunikacja z body poprzez zunifikowany bagnet EF jest w calej seri identyczna (z wyjatkiem przekazywania odleglosci w starszych szklach)... format wymiany danych jest identyczny, poza tym nie slyszalem nigdzie zeby L byly robione tylko pod katem jedynek, to by byla kompletna bzdura, bo jak wiadomo glowny odbiorca tych szkiel to jednak amator a ne profi (ich jest znacznie mniej ;-) )
Wszystkie obiektywy powinny dzialac tak samo, jedyna roznica moze wynikac tylko i wylacznie z body, ale stwierdzenie ze 24-70 jest tylko dla jedynek to bzdura kompletna...

Cytat Zamieszczone przez Pikczer
Jak wiemy szkla typu L, sa przeznaczone dla profesjonalistow.Z samego wiec zalozenia Canon uwaza (i ja tez) iz amator kupujacy 350D nie bedzie inwestowac w szkla z najwyzszej polki CHYBA, ze predzej czy pozniej bedzie myslal o zakupie profesjonanego body.
a co z amatorem ktory potrzebuje swiatla 2.8 lub mniej?... przeciez nie ma 24-70/2.8 bez L.... chyba mylne jednak robisz zalozenia...